29 stycznia 2013

S.C. Ransom - Błękitna miłość

Tajemnicza bransoletka z błękitnym kamieniem zaprowadzi śmiertelną dziewczynę do duchów umarłych, które żywią się ludzkim szczęściem, i zwiąże z chłopakiem, który może obdarzyć ją miłością lub odebrać to, co najcenniejsze…

Siedemnastoletnia Alexa ma powody do radości: właśnie zdała egzaminy, a Rob, obiekt westchnień większości dziewczyn w szkole, jest zainteresowany właśnie nią.

Ale dziwna bransoletka znaleziona na brzegu Tamizy wszystko zmienia. Bo za sprawą tego niezwykłego przedmiotu Alexa spotyka Calluma – uwięzionego pomiędzy życiem a śmiercią pięknego chłopaka, w którym zakocha się bez pamięci. Lecz im głębsze uczucie ich łączy, tym częściej Alexa zaczyna wątpić, czy Callum mówi jej prawdę. Zwłaszcza gdy odkryje coś, co przeczy jego słowom i wzbudza w niej lęk. I każe zadać pytanie, czego naprawdę chce jej widmowy ukochany…


O tej książce już kiedyś gdzieś słyszałam. Niestety z tego co pamiętam nie była to do końca pozytywna opinia. Jednak zgadzam się co do jednego. Okładka jest beznadziejna. Nie ukazuje nic co jest ważne w powieści i nie przyciąga za bardzo uwagi. Jednak, gdy zobaczyłam całą serię w bibliotece od razu przyciągnął mnie tytuł i już wiedziałam, że ją gdzieś już widziałam i bez dłuższego zastanowienia wypożyczyłam pierwszy tom. 

Błękitna Miłość opowiada o dziewczynie, która prowadzi zwykłe życie do chwili, aż znajduje piękną, błękitną bransoletkę. Założywszy ją nawiedzają ją obrazy przystojnego, ale smutnego chłopaka. Początkowo myśli, że jej wyobraźnia płata jej figle. Zaczyna prowadzić doświadczenia na tej niezwykłej zdobyczy. W czasie wycieczki po raz pierwszy kontaktuje się z chłopakiem z jej obrazów. W końcu zauważa, iż się w nim zakochała. Jednak czy ta miłość jest możliwa? Kim jest ten chłopak i o co to za bransoletka?


Książka jest wciągająca, a akcja nie pozwala czytelnikowi na zbyt długie pozostawienie książki na boku. Na pewno nie spodziewałam się aż tak dobrego wrażenie z lektury. Cieszę się, że się myliłam, bo książka jest naprawdę warta przeczytania. Nie jest się zbyt trudno utożsamić z bohaterką, lecz jest ona czasem strasznie wkurzająca, ale mimo wszystko da się z nią wytrzymać. Jednak najbardziej znienawidzoną postacią jest Rob, którego na pewno nie przegapicie czytając Błękitną Miłość

Reasumując jest to powieść młodzieżowa godna polecenia, lecz nie tylko nastolatkom, ale myślę, że także tym troszkę starszym. Po pierwszej części od razu chce się zapoznać z kolejną, co na pewno jest pewnym plusem dla książki. Tak więc życzę miłego czytania ;)


Błękitna miłość [S. C. Ransom]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

4 komentarze:

  1. Dla mnie ta książka ma całą masę minusów, za to plusów bardzo mało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak po prawdzie, to wcale mnie nie ciągnie żeby przeczytać tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po tak dobrej recenzji muszę sięgnąć po tę książkę i przekonać się czy i mnie wciągnie.
    Pozdrawiam ; D

    OdpowiedzUsuń

Ja się dla Ciebie produkuje, to może i ty byś dla mnie choć komentarz zostawił?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...