26 marca 2014

Emily Rodda - Pas Deltory. Jezioro łez


Po odnalezieniu złocistego topazu Lief, Barda i Jasmine ruszają na poszukiwanie drugiego klejnotu. Wbrew przestrogom zapuszczają się na niebezpieczne terytorium, którym włada przerażająca wiedźma Thaegan. Jej dzieci zastawiają na bohaterów wiele pułapek. A to nie jedyne przeszkody, które będą musieli pokonać w trakcie podróży...

Pas Deltory został przetłumaczony na 29 języków i osiągnął sprzedaż ponad 15 milionów egzemplarzy.

Seria Pas Deltory jest bardzo dobra na chwilowe zapomnienie o troskach. Książki czyta się w mgnieniu oka, co można uznać i za plus i za minus. Jednak jest w nich coś, co sprawia, że po przeczytaniu kolejnej części jestem zachęcona do następnych.

W poprzedniej części dowiedzieliśmy się, że Królostwo Deltory przez siły Mroku. Pas, który ochraniał królestwo i poddanych został zepsuty, a kamienie, z których się składał, porozrzucane po ziemiach Deltory. Mieszkańcy stracili już nadzieję, że dobre czasy powrócą. Jednak nie wszyscy się poddają. Lief z Bardem wyruszają w podróż, aby odnaleźć zaginione kamienie i przywrócić spokój w Królestwie Deltory. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ czeka ich wiele niebezpieczeństw grożącym ich życiu. W Puszczach Milczenia zdobyli sprzymierzeńca. Jasmine postanowiła pomóc im w odnalezieniu brakujących elementów pasa i przywróceniu spokoju. Pragnie zemścić się na Władcy Mroku. Tym razem nasi bohaterowie wybierają się do Jeziora Łez. Wędrówka nie jest łatwa, ponieważ czyha na nich wiele pułapek. Czy będą oni na tyle rozważni i inteligentni, aby pokonać moce czarów?

Książka ma niewiele ponad sto pięćdziesiąt stron. Czyta się ją błyskawicznie. Jest napisana w lekkim i przystępnym języku. Przeznaczona jest głównie dla młodzieży i tej grupy czytelników szczególnie polecam tą pozycję, jak i całą serię  pasie Deltory. Myślę, że jest dobrą książką na zapełnienie nudy czy jako odprężenia po nużącym dniu w szkole czy pracy. W tej części jeszcze bardziej przyzwyczaiłam się do Jasmine i oraz bardziej ją lubię. Natomiast do Liefa nie jestem jeszcze do końca przekonana. Lubię tą postać, jednak z pewną rezerwą. Czemu tak? Na to pytanie cięzko odpowiedzieć.

Nie chce za dużo pisać o tej książce, ponieważ przy tak małej ilości stron nie chce za dużo zdradzać. Tak więc jeszcze raz chciałabym wam polecić tą pozycję, która dobrze uprzyjemnia wolny czas.

„ Klejnoty składające się na Pas Deltory – ametyst, topaz, diament, rubin, opas, lapis-lazuli i szmaragd – zostały skradzione, żeby umożliwić Władcy Mroku podbicie Królestwa Deltory. Dopiero ich odnalezienie i ponowne osadzenie w pasie umożliwi odszukanie prawowitego następcy tronu i zrzucenie tyranii Władcy Mroku.”

24 marca 2014

Jacek Getner - Pan Przypadek i Celebryci



Celebryci. Ludzie znani większości ludzi. Dużo osób wzoruje się na nich, zazdrości im i uważa za kogoś ważnego. Dla mnie celebryci to zwykli ludzie, którzy często bardziej niż my, zwykli ludzie, są podatni na zło. Popularność ma swoje wady i zalety. Jednak więcej wad. Aby cały czas być znanym , trzeba umieć zwrócić uwagę na siebie. Nie zawsze jednak w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dzięki panu Jackowi Getnerowi możemy zobaczyć jak wygląda współpraca z celebrytami i że nie jest to opłacalne, a oni sami nie są wcale tacy wspaniali i idealni.

Pan Przypadek i celebryci  to druga częśc serii o przygodach Jacka Przypadka. Przypadek to mężczyzna w średnim wieku, który stracił najbliższą swojemu sercu osobą. Od tej pory nigdy nie brał żadnego innego związku na poważne. Przygotowuje się pilnie do maratonu, w którym chyba nie do końca ma zamiaer wziąć udział. Dzięki pani Irminie zaczął trudnić się pracą detektywa, dodając do tego specjalizację jasnowidza. Jest osobą, która przez swoje zachowania i sposób wyrażania zraża do siebie innych ludzi. Jednak w jednym można przyznać mu rację.
"Ludzie są bardzo przewidywalni..."
 Uwielbiam przygody pana Przypadka, dlatego że wszystko jest w nich ukazane humorystycznie. Sama główna postać jest bardzo intrygująca, co podsyca zainteresowanie daną serią. Tym razem głównym tematem są celebryci, za którymi nasz bohater nie przepada, o czym sami się przekonacie. Zagadkowa śmierć na planie filmowym, zagubiony "Manifest komunistyczny" i zaginięcie. To wszystko pestka dla naszego detektywa. Jednak czy rozwiązanie tych spraw naprawdę będzie pomocne, dla jego klientów. Tego już musicie przekonać się sami. Nie zastanawiajcie się długo czy warto ją przeczytać. Mogę z czystym sumieniem ją wam polecić, ponieważ można się oprzy niej naprawdę nieźle uśmiać i zakpić z ludzkiej głupoty. Przy niej się na pewno nie zanudzicie.\

Czas umili wam Błażej ze swoimi pomysłami jak zdobyć kobietę, która pragnie innego. Jego ojciec, który nie chce sprawiać przykrości żonie i nie umie się jej przeciwstawić. Wścibska redaktor Sobania, która już chyba nie tylko kieruje się zakładem z Malwinką. A także podkomisarz Łoś, która nie jest w stanie przechytrzyć Przypadka, choćby tego nie wiadomo jak chciał.

Książkę o przygodach Przypadka polecam każdemu, ponieważ myślę, że każdy z was znajdzie tam coś dla siebie, co go zainteresuje i rozbawi. Jest to idealna pozycja na wieczór po męczącym dniu, na rozładowanie całodziennego napięcia. Miłego czytania życzę!

Dziękuję bardzo autorowi za egzemplarz recenzencki ;)

Pan Przypadek i Celebryci [Jacek Getner]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE>
 

21 marca 2014

Mów jak rodowity Anglik



Język, jakiego nie znajdziesz w podręcznikach szkolnych
Chcesz dogadać się z obcokrajowcem?
Ta książka jest dla Ciebie!

Znajdziesz tu:
· potoczny, często slangowy język, z którym spotkasz się na ulicy
· wyrażenia przydatne do zawierania męsko-damskich znajomości i rozmów przy piwie
· porady dotyczące wymowy
· dodatkowy test: sprawdź się!
· autentyczne słownictwo – od razu będziesz miał coś do powiedzenia!


W dzisiejszych czasach bardzo ważna jest znajomości różnych języków. Jednym z nich jest właśnie język angielski. Większość uczniów uczy się go już od podstawówki w szkołach. Jednak wiedza na jego temat w szkole jest raczej bardziej literacka niż potoczna. Już po swoim języku jesteśmy w stanie zauważyć różnicę między tym jak wyrażamy się na co dzień a tym jak piszemy np. wypracowania szkolne, jak rozmawiamy z ludźmi w pracy czy nawet język, który znamy z niektórych książek.

„Mów jak rodowity Anglik” jest książką, która przybliża nam słownictwo i wymowę potocznie używanych słów. Dzięki niej wyjeżdżając do Anglii będziemy w stanie o wiele łatwiej się porozumieć z miejscowymi. Można się z niej naprawdę dowiedzieć wiele interesujących słówek i wyrażeń.

Ta niewielkich rozmiarów książeczka podzielona jest na kilka rozdziałów, a te natomiast na małe podrozdziały. Dzięki temu łatwiej jest się połapać czego dotyczą poszczególne słowa i czego w danym miejscu książki możemy się spodziewać. Na początku czeka nas króciutki teścik, który jest naprawdę przyjemny i mnie wyniki mile z niego zaskoczyły. W książce znajdują się słówka, które możemy już znać z lekcji, a oprócz tego występuje język potoczny, wyrażenia slangowe, a nawet wulgarne. Co mi się jeszcze podobało to to, że na końcu prawie każdego rozdziału znajdowały się w skrócie najważniejsze wyrażenia i słówka jeszcze raz powtórzone. Na końcu książki zebrane są index, w którym wypisane są słówka w języku angielski oraz polskim i obok strona, na której się znajduje dane zagadnienie.

Nauka z tak przejrzystej i ciekawej książki to po prostu czysta przyjemność. Niektóre wyrażenia mogą aż zaskoczyć. Osobiście jestem bardzo z niej zadowolona i myślę, że jak kolejny raz będę jechać do Anglii to koniecznie biorę ją ze sobą. Po ostatniej wizycie w tym kraju wiem, że sama wiedza z lekcji angielskiego w szkole jest niewystarczająca, chociaż nie powiem, że się nie przydała, bo zawsze te podstawy są i dogadać się da. Jednak prościej jest porozumiewać się z ludźmi mówiąc podobnym językiem do tego, którego oni na co dzień używają.

Polecam „Mów jak rodowity Anglik” wszystkim, którzy mają zamiar wybrać się w podróż do Anglii, ponieważ uważam, że dzięki niej łatwiejsze będą dla nim kontakty z miejscowymi. Myślę, że przyda się ona także dla tych, którzy na dzień dzisiejszy nie mają zamiaru się tam ruszać, ponieważ znajomość języka w każdej sytuacji może się przydać, bo nigdy nie wiadomo, co w życiu nas czeka. Także z czystym sumieniem uważam, że na ta mała pod względem wielkości książeczka daje naprawdę dużą dawkę wiedzy, a także satysfakcji i przyjemności.

Mów jak rodowity Anglik opracowanie zbiorowe 


02 marca 2014

O-jik Geu-dae-man/Always

Gatunek: melodramat, romans
Kraj produkcji: Korea Południowa
Data premiery: 6 październik 2011r. (świat)
Reżyseria: Il-gon Song
Scenariusz: Il-gon Song, Hong-jin No

Jest to film koreański opowiadający o życiu dwójki ludzi. Jednym z nich jest Cheol Min (So Ji Sub), były bokser i kryminalista. Po wyjściu z więzienia zmienia swoje dotychczasowe życie i zaczyna pracować w różnych miejscach. Pewnego dnia zastępuje w pracy na parkingu staruszka. Poznaje wtedy młodą dziewczynę, która często przychodziła tam oglądać dramy. Chłopak zauważa, że jest ona niewidoma. Z czasem się zaprzyjaźniają. Ich więź pogłębia się jednak dopiero, gdy Cheol Min ratuje Jung Hwa.

Gdy zabierałam się za oglądanie Always nie znałam dokładnie opisu i nie wiedziałam czego się spodziewać. Może to i lepiej, ponieważ z każdym momentem odkrywałam kolejne zagadnienia filmu i wszystko zaczynało mi się układać w całość. Początkowo czułam żal z powodu dziewczyny, która straciła wzrok. Jednak gdy widziałam jak dobrze sobie mimo to radzi zrozumiałam, że do wszystkiego można się przyzwyczaić i sobie z tym radzić.

Życie obojga bohaterów nie było usłane różami. Cheol Min spędził dzieciństwo w sierocińcu i pewnie przez to nie mógł sobie poradzić w dorosłym życiu. Po wyjściu z więzienia szukał sensu życia i dopiero, gdy poznał Jung Hwa powoli go znajduje. Natomiast dziewczyna miała dobre dzieciństwo, jednak przez wypadek straciła wszystko, co było dla niej ważne, w tym właśnie wzrok. Mimo tego, iż nie mogła widzieć, radziła sobie w życiu. Jednak nawet w pracy nie mogła się czuć bezpiecznie z powodu natrętnego szefa. Można pomyśleć, że los specjalnie złączył losy tych dwojga ludzi, ponieważ dzięki sobie nawzajem zaczynają oni na nowo poznawać świat.

W filmie bardzo dobrze ukazane są problemy ludzi. Uświadamia nam on, że mimo tego, iż życie nas nie oszczędza to jednak jest nadzieja na to, że w końcu szczęście się do nas uśmiechnie. Najważniejsze to jest jej nie tracić i mieć przy sobie kogoś, z kim jesteśmy w stanie przezwyciężyć wszelkie trudności. Pod względem uczuciowym film się powoli rozwija, aby nas odpowiednio wprowadzić nas w atmosferę. Bardzo podobało mi się to, że nie wszystkie informacje o przeszłości były nam od razu podane, a odkrywane z biegiem wydarzeń.

Film bardzo mnie poruszył. Uważam, że jest idealny dla żeńskiej części widzów. Myślę, że każda z pań znajdzie w nim coś, co je wzruszy i zauroczy. Osobiście uważam, że film jest bardzo dobry i jestem zadowolona z faktu, iż udało mi się go obejrzeć. Z miłą chęcią dowiem się, co wy o nim sądzicie, dlatego zapraszam serdecznie was do obejrzenia go. ☺

 

Jeśli jeszcze nie jesteście zdecydowani to zapraszam do obejrzenia tego:





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...