Lili St. Crow - Zazdrość

Tytuł: Zazdrość
Autor:  Lili St. Crow
Ilość stron: 320

Nota wydawcy:

Całe jej życie to niebezpieczeństwo. Lecz teraz twarda łowczyni demonów zostaje uwięziona w sieci kłamstw bardziej brutalnych i mrocznych niż mordercze potwory, które przenikają do współczesnego świata.

Życie Dru Anderson nigdy nie było normalne. Bo która dziewczyna wędruje od miasta do miasta z ojcem zabijającym demony? Potem jej tata zginął, a ona musiała uciekać... 
I wciąż ucieka. Prześladowca wytropił ją nawet tu, w najstarszej i najlepiej chronionej szkole łowców wampirów. Kto ją wydał? Kim naprawdę są dwaj chłopcy, pomiędzy którymi wciąż nie potrafi wybrać? I czy nawiedzające ją wizje to wspomnienia z przeszłości? Jedno jest pewne: ten, kto ją ściga, chce się dowiedzieć, co Dru pamięta z pewnej straszliwej nocy sprzed lat. I nie spocznie dopóki nie zasmakuje jej krwi i nie uciszy jej serca ...

LILI ST. CROW powieścią Inne anioły dołączyła w 2009 roku do czołówki autorek paranormalnych romantycznych opowieści o dziewczynach wkraczających w dorosłość. Jej wypełniona grozą i akcją powieść rozpoczęła bestsellerową serię z list The New York Times. Prawa do publikacji kupili wydawcy w 12 krajach.


Recenzja:

Po przeczytaniu wcześniejszych części serii Inne anioły strasznie miałam ochotę na kolejne części. No i udało się. W konkursie szkolnym na recenzje wygrała właśnie tą książkę. Nasza pani bibliotekarka wiedziała co mi podarować ;) Kiedy ją dostałam od razu miałam zamiar się za nią zabrać, ale miałam inne do czytania, więc musiałam ją zostawić na później. Gdy wreszcie ją dorwałam to trudno mi było się od niej oderwać. Po prostu ubóstwiam całą serię. I mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że nie zawiodłam się i na tej części. Jest świetna.

Czyta się ją bardzo szybko, bo akcja cały czas idzie dalej. Oczywiście są momenty, w których się na chwilę zatrzymujemy, ale tylko by zaczerpnąć powietrza i znowu zanurzyć się w akcji. Autorka bardzo fajnie pisze. W tej części poznajemy kolejne postacie. Bohaterowie są dobrze opisani. Czasem dużo wynika z ich zachowania.

Narracja jest pierwszoosobowa, opowiada o wszystkim główna bohaterka, Dru Anderson. Myślę, że jest to dość mądra dziewczyna, lecz jak wszyscy ma pewne wady. Nie lubię bohaterów, którzy są zbyt idealizowani. Bardzo lubię Gravesa. W każdej części jest troskliwy i opiekuńczy. Za to Christopher mnie trochę irytuje, chociaż nie powiem, że go nie lubię. Jednak wolę na niego uważać. Jednej rzeczy jestem stu procentowo pewna. Nienawidzę milady Anny. Jest taka wkurzająca. Zadufana w sobie, musi mieć wszystko czego chce. Od razu w drugiej części straciła moje zaufanie. Cały czas ją podejrzewałam o najgorsze, a w tej części jej postawa była nie do zniesienia.

Ogólnie mówiąc to ta część mi się bardzo podobała. Autorka się naprawdę postarała. Teraz, gdy wszyscy piszą o wampirach, a nawet kończą, to wykazała się pomysłowością, a przynajmniej przykuła moją uwagę. Polecam serię miłośnikom fantastyki i tym, którym jeszcze nie znudziły się wampiry. Ja mimo tego przepychu wampirami, cieszę się, że natrafiła się na tę pozycję ;) Polecam...

Ocena: 10 / 10