01 maja 2013

Meredith Goldstein - Single

Ilość stron: 240
Okładka: Oprawa miękka
Wymiary: 140x202 mm
ISBN: 978-83-7595-556-9
Komiczna i przenikliwa powieść obyczajowa o grupie kilku trzydziestolatków, dawnych przyjaciół z nowojorskiego college’u, którzy spotykają się po kilku latach na weselu jednej z przyjaciółek.
Większość singli się zna (a nawet ze sobą romansowało!), ale jest też dwóch obcych – i nie wiadomo, jak się zachowają.
Już przed samym ślubem jest gorąco od emocji, a podczas nocy weselnej dochodzi – jak to często bywa i w życiu – do nieoczekiwanych konfrontacji, które przynoszą w sumie oczyszczające skutki. Każdy z singli odpowiada sobie podczas tej nocy kogo (lub czego) najbardziej potrzebuje w życiu – i próbuje to zrealizować.

Tytuł książki początkowo mnie nie zachęcam, jednak po przeczytaniu opisu zdecydowałam się sprawdzić jaka będzie. Liczyłam na lekką i zabawną historię i myślę, że się nie przeliczyłam.

Hannah Martin, Rob Nutley, Nancy MacGowan, Vicki Clifford oraz Joe Evans są utrapieniem dla Beth Eleanor Evan (dalej nazywaną Bee). Dlaczego? Ponieważ jako osoby potwierdzające przybycie na jej ślub bez osoby towarzyszącej wpędzili Bee w ciężką decyzję, gdzie by tu ich posadzić. Panna młoda chciała, aby ten ślub był idealny, a SINGLE jej w tym nie pomagali. Jednak to dopiero początek problemów.


Każdy z naszych tytułowych Singli jest inny. Każdy ma inne problemy i sposób życia. Jedni się znają, a inni są sobie kompletnie obcy. Spróbuję opisać każdego chociaż trochę. Hannah zajmuje się castingami. W dniu ślubu przyjaciółki wciąż wyczekuje jednego telefonu. W międzyczasie truję głowę Rob'owi, który w ostatniej chwili zrezygnował ze spotkania ze starymi znajomymi ze studiów. Jednak poznajemy w książce to, co dzieje się u Rob'a w trakcie trwania ślubu. Vicki natomiast jest dekoratorką wnętrz ekskluzywnych sklepów spożywczych. Przez swojego byłego cierpi depresję i aby nikt się nie spostrzegł w futerale od gitary przewozi lampę przeciwdepresyjną. Joe Evans to przynajmniej moim zdaniem wolny strzelec, któremu w oko wpadła Vicki, przypominająca mu inną kobietę z przeszłości. Mieszka w Las Vegas, gdzie także pracował. Zajmował się wyposażaniem restauracji. Nie miał dobrego kontaktu z rodzinną, wszystko przez miejsce, w którym mieszkał i pracował. Jeśli chodzi o Nancy to jest ona dobrą znajomą matki pana młodego, lecz z powodu choroby wysyłam na wesele swojego syna.

O bohaterach w książce dowiadujemy się bardzo dużo, ponieważ jest ona pisana z punktu widzenia każdego z singli (zamiast Nancy jest Phil, czyli jej syn). Powoli odkrywamy przeszłość każdego z nich i mamy pewien pogląd na ogół. Taki sposób ukierunkowania historii bardzo mi się spodobał i dzięki temu dobrze mi się czytało. Każdy z bohaterów miał jakieś swoje grzeszki, o których lepiej żeby niektórzy nie wiedzieli. Książkę dobrze się czyta także dlatego, że jest pisana w dosyć lekki i zabawny sposób, czego oczywiście się po niej spodziewałam. Myślę, że nie rozczarowałam się, a nawet jestem bardzo zadowolona z możliwości zapoznania się z tą lekturką.

Polecam tą książkę osobą, które potrzebują czegoś lekkiego i żartobliwego oraz tym, którzy lubią obyczajówki i literaturę amerykańską. Sama bardzo bym chciała zobaczyć ekranizację tej książki, ponieważ myślę, że nadawałaby się na to ;)

Za możliwość zapoznania się z tą książką dziękuję
Wydawnictwu M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ja się dla Ciebie produkuje, to może i ty byś dla mnie choć komentarz zostawił?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...