Siódma klasa. Alison, Spencer, Emily, Hanna i Aria to najlepsze przyjaciółki. Gwiazdy szkolne. Nagle Alison znika i nikt nie ma zielonego pojęcia co się mogło zdarzyć. Policja przeprowadza śledztwo, lecz i tak nic z niego nie wynika. Przyjaciółki tracą ze sobą kontakt. Każda idzie w swoją stronę, ale i tak nadal coś je łączy. Sekret, który nie może ujrzeć światła dziennego. Po trzech latach od zaginięcia Ali dzieją się dziwne rzeczy. Spencer, Emily, Hanna i Aria dostają wiadomości w różnej postaci od tajemniczej osoby, która podpisuje się "A." i wie o ich sekretach, które znała tylko Alison. Co z tego wyniknie i kto jest nadawcą tych wiadomości?
Długo zabierałam się do przeczytania tej książki. Bardzo ją chciałam przeczytać, ale zawsze zostawiałam ją sobie na deser. W końcu ją dopadłam i szybko przeczytałam. Naprawdę trudno mi się było od niej oderwać.
Zacznę od bohaterów. Głównie mowa tu o pięciu, które na początku są zżyte ze sobą, a potem po zniknięciu jednej z nich ich przyjaźń się rozpada. Alison to ta zaginiona szkolna gwiazda, która można powiedzieć zmieniła życie reszty. Zmieniła je gdy z nimi była, ale także gdy odeszła. Wszystko się po zaginięciu rozpadło.
Spencer mieszkała najbliżej, zaraz obok. Od zawsze rywalizowała ze swoją starszą siostrą i zawsze przegrywała. Ona była ładniejsza, mądrzejsza i zawsze miała lepsze względy u rodziców. Każde staranie Spencer było na nic. Zawsze kończyło się tak samo.
Emily, tak jak reszta jej rodzeństwa, pływa. Trenuje codziennie zawzięcie, aby dostać się na dobry uniwersytet i tam dalej trenować. Jednak nie jest to do końca to co lubi.
Hanna zawsze była tą co dużo jadła i przez to nie miała idealnej figury. Jednak jej zawziętość doprowadziła do zmiany, ale to po zaginięciu przyjaciółki.
Aria ma swoją Świniule, której się zwierza ze spraw sercowych. Po tym przykrym wydarzeniu jakie jest zaginięcie Ali, wyjeżdża z rodzicami do Islandii, gdzie jej tata dostaje pracę. Gdy wraca wszystkie złe wspomnienia wracają.
Z bohaterów w tej książce podoba mi się jeszcze Maya, Ezra, Mike, a najbardziej to tajemniczy "A."
Plusem książki jest na pewno to, że wydarzenia są pokazane ze strony każdej z dziewczyn. W końcu każda ma inne doświadczenia i wszystko inaczej odbiera. Podobają mi się też te tajemnicze wiadomości, które przyprawiają dziewczyny o zakłopotanie. Fabuła książki jest bardzo dobrze przemyślana.
Minusem jest to, że czasem w niektórych momentach dowiadujemy się czegoś za mało, a w innych jest przesyt wiadomości. Jednak to nie jest aż tak bardzo istotne.
Ogólnie mówiąc książka jest stu procentowo do polecenia wszystkim, którzy kochają czytać o nastolatkach, różnych problemach, tajemnicach. Ja czekam, aż mama dokupi mi kolejne części, bo obiecała, i będę mogła się dalej zagłębić w tą świetnie zapowiadającą się serię.
Tytuł: Pretty Little Liars. Kłamczuchy
Autor: Sara Shepard
Ilość stron: 288
Seria: Pretty Little Liars
Wydawnictwo: Otwarte
Ocena: 10 / 10
nie oglądałam serialu, książek póki co również nie czytałam
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś nadrobię :)
Ja serialu też jeszcze nie oglądałam, ale mam zamiar :)
UsuńMuszę zacząć czytać tą serię :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńChyba już wyrosłam z takich książek.
OdpowiedzUsuńMimo że może wiekowo nie dla mnie, to wzięłam się za serię i po prostu wsiąkłam:) Skończyłam na 4 części, ale planuje przeczytać resztę:D
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej serii, ale ja na razie nie przymierzam się nawet:)
OdpowiedzUsuńKocham tą serie!
OdpowiedzUsuńObecne czekam aż w moje ręce wpadnie 7 część;)
Wpadnij do mnie!
Pozdrawiam!
Uwielbiam PLL, najlepsza seria dla mlodziezy :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
Nie jestem pewna czy przeczytać tą książkę, ponieważ oglądam już serial i niewiem czy będzie się różnić.
OdpowiedzUsuńtą część mam już za sobą.:)
OdpowiedzUsuńSerię PLL mam w planach od bardzo dawna, jednak jak na złość pierwsza część nie chce wpaść w moje ręce. Będę musiała porządnie się za nią rozejrzeć... ^^
OdpowiedzUsuńMam dziwne wrażenie, że jakoś mi się ta seria nie spodoba.
OdpowiedzUsuńSerial jest okej, ale osobiście za książki bym się chyba nie zabrała. Fajnie jednak, że nie są odpychające. Bo np seria o Sookie z True Blood mnie poraziła. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna seria, bardzo świeża i pomysłowa :D
OdpowiedzUsuń