W piątek wróciłam już z moich kochanych Mazur, ale jakoś nie wiedziałam co do was napisać. Niestety nie miałam tam za dużo czasu na czytanie, bo było tyle świetnych atrakcji i nie mogę na razie napisać żadnej recenzji. Oczywiście nie myślcie, że nic się niedługo nie pojawi. Już nadrabiam stracony czas i czytam "Pretty Little Liars. Kłamczuchy". Jestem już prawie w połowie, więc możecie już oczekawać recenzji :)
Mazury były przepiękne jak zawsze, a do tego jeszcze dwudniowa wycieczka do Wilna wszystko urozmaiciła. Pomyślałam też, aby co jakiś czas publikować dla was zdjęcia jakie udało mi się zrobić. Myślę, że przynajmniej w połowie odzwierciedlają to co sama zobaczyłam :))
No to na dzisiaj kilka tylko zdjęć :
No to na początek na razie Kolnica, Studzienniczna i droga nad jezioro, którą sobie szłam :)
Mam nadzieję, że szybko wrócę do formy w pisaniu tego bloga :) Miłego dnia !
Studzieniczna jest tylko kilka kilometrów od Augustowa, miasta w którym mieszkam. Szkoda, że mi tych zdjęć nie wczytuje, mam za wolny internet :/.
OdpowiedzUsuńWidzę , że wakacje spędzone w miłym miejscu. Czekam na kolejne recenzje.
OdpowiedzUsuńFajnie, że już wróciłaś :) "Kłamczuchy" już za mną i straaaasznie mi się podobały. Milej lektury !:)
OdpowiedzUsuńps. zdjęcia przepiękne :)
ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com
zatem witaj ponownie wśród nas :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje :)