17 maja 2015

Dlaczego czytam książki...


Ostatnio sama zaczęłam się nad tym zastanawiać. Z tego co pamiętam, zaczęłam chcieć czytać, ponieważ u mnie w domu zawsze wszędzie było pełno książek. Ja jestem bardzo ciekawskim człowiekiem, a jeśli jeszcze dołączyć do tego zwykłą ciekawość świata małego dziecka mamy niezłe combo. Kiedy zaczęłam chodzić do szkoły, tropem jednej z mojej koleżanki z klasy trafiłam do biblioteki szkolnej i jeszcze przed resztą dzieci wyrobiła  sobie kartę. Od tamtej pory książki były moją małą obsesją. Dodając do tego, że biblioteka miejska jest bardzo blisko mojego domu, nie miałam większego problemu z dostępem do kolejnych książek. Wszystko zaczęło się od zwykłej ciekawości. A jak to jest teraz?

Otóż teraz jest troszkę inaczej. Kiedy zakładałam tego bloga, książki były przy mnie prawie na każdym kroku. Od tej pory zmieniłam nieco moje podejście do tego. Oczywiście nie oznacza to, że przestałam czytać. Jednak znacznie to ograniczyłam. Nagle zdałam sobie sprawę z paru rzeczy.

Po pierwsze często te wszystkie historie w nich zawarte były dla mnie pewną odskocznią od rzeczywistości i w sumie od nudy, problemów, samej siebie. Była to po prostu zwykła ucieczka od wszystkiego, co mnie otaczało. Z czasem doszły do tego recenzje,a potem współpracę i nagle do zwykłej czynności czytania, doszło jeszcze pisanie recenzji. To wszystko było dobre, dopóki miałam na to wystarczająco czasu. Jednak później było coraz gorzej. Znów wróciłam do trybu dwóch szkół, co znacznie uszczupliło mój czas wolny. Nagle stało się jasne, że nie dam sobie z tym wszystkim rady. Przez dłuższy czas do mnie nie chciało to dotrzeć i dalej starałam się wywiązywać ze współprac oraz pisania postów na blogu. Często kończyło się to jakimiś przerwami na blogu.


Dzisiaj już wiem, że tak naprawdę broniłam się jak mogłam, żeby sama przed sobą nie przyznać tego, że już dłużej nie dam rady czytać tak dużo, pisać na blogu często. Dlatego ostatnio zrezygnowałam w końcu świadomie ze współprac i jestem z tego naprawdę zadowolona. Wreszcie dokonałam właściwego wyboru. Zauważyłam też to, że czytanie ostatnio było dla mnie wielkim problemem. Za dużo obowiązków, zadań i nauki. Nareszcie jednak wszystko wraca do normy. Myślę, że ta przerwa była dla mnie bardzo potrzebna. Teraz wiem, że czytam dlatego, żeby się zrelaksować, a nie żeby jak najwięcej przeczytać, żeby mieć co napisać itp. Czasami niestety czytam również z przymusu, co jest w sumie nieodłącznym elementem szkoły.

Nie chcę już nigdy więcej czytać tylko po to, aby odciąć się od świata. W książkach staram się teraz szukać pewnych myśli, modeli zachowań, a także wyobrażeń innych. Bardziej mi teraz zależy, aby czytać takie książki, które mogą mieć jakieś ważne przesłania, informacje. Chce czerpać z nich wiedzę lub dzięki nim szukać odpoczynku, ale nie chce ich obarczać moim obowiązki, bo one zazwyczaj nie dają nam wcale przyjemności. Teraz czytam kiedy, jak długo i co chcę. A ty? Dlaczego czytasz?

3 komentarze:

  1. Ja czytam dla podróży w wyobraźni, samokształcenia, zgłębiania tego , co nieznane. U mnie w domu także zawsze było sporo książek. Niektóre starsze ode mnie. Teraz moja córka sama czyta, a mi serce rośnie. Ciekawe czy syn też będzie? Ale chyba nie tak chętnie, bo już wykazuje inne pasje. Ale wiadomo rodzic daje przykład.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja czytam,bo zwyczajnie uwielbiam poznawać ludzkie,życiowe historie,a że jestem dosyć nieśmiała i rozmowa z człowiekiem w cztery oczy nie rzadko mnie krępuje,to właśnie w książkach znajduję to,czego szukam.poznaję problemy i uczucia innych-tyle mi do szczęścia potrzeba.a fakt,że najcześciej jest to fikcja nie ma już tutaj żadnego znaczenia.czytanie też bardzo kreatywnie kształtuje moją i tak już aż nadto wybujałą wyobraźnię! :)
    i chociaż nie zawsze mam na czytanie tyle czasu ile bym chciała,to nie wyobrażam sobie bez niego życia...

    OdpowiedzUsuń

Ja się dla Ciebie produkuje, to może i ty byś dla mnie choć komentarz zostawił?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...