Suzanne Collins - Igrzyska Śmierci

Tytuł: Igrzyska śmierci
Autor: Suzanne Collins
Ilość stron: 352

Pierwszy raz o tej książce usłyszałam dzięki koleżance z klasy, która po przeczytaniu powiedziała mi, że ta książka jest świetna. Ja jakoś wtedy nie zwróciłam na nią zbytniej uwagi. Miałam akurat wiele innych książek do czytania. Później jakiś czas o niej nic nie słyszałam. Dopiero teraz znów dotarły do mnie o tej pozycji, nawet mogłabym powiedzieć serii informacje. Oczywiście jest to w znacznie większym stopniu. Na początku znowu o niej usłyszałam w kinie. Przed seansem były zapowiedzi i wtedy pokazali zwiastun Zekranizowania Igrzysk śmierci. Od razu przypomniałam sobie o tej książce. Później na blogach i stronach trudno nie było zauważyć o tej pozycji. Cieszę się, że po próbach zdobycia książki wreszcie mi się udało.

" ... fascynująca i pomysłowa; ciarki przechodzą po plecach ..." Los Angeles Times

Chociaż większość wie, o czym jest mowa w książce, to i tak przedstawię krótki opis. W Panem, państwie położonym na ruinach dawnej Ameryki Północnej, znajduje się dwanaście dystryktów i niezwykły Kapitol. Przez wcześniejsze postawienie się dystryktów Kapitolowi, są zobowiązani dla dawania okropnej daniny. Muszą dostarczyć chłopaka i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia z każdego dystryktu. O tym, kto weźmie udział w Głodowych Igrzyskach, zależy losowanie. W tegorocznym losowaniu ma wziąć pierwszy raz udział siostra Katniss - naszej głównej bohaterki, Prim. Jednak dziewczyna nie boi się, że jej siostra zostanie wylosowana. Przecież dopilnowała wszystkiego, by prawdopodobieństwo na to, iż zostanie wybrana było małe.  Mimo to nigdy nie wiadomo, na kogo przyjdzie pora. Każdy musi mieć się na baczności. Na kogo spadnie ten honor ? Kto zostanie ofiarą ?

" Zasady igrzysk są proste. Za udział w powstaniu każdy z dwunastu dystryktów musi dostarczyć daninę w postaci dwojga uczestników, chłopca i dziewczyny. Dwadzieścia cztery ofiary, zwane trybutami, zostaną uwięzione na ogromnej arenie pod gołym niebem, na której może znaleźć się wszystko, począwszy od spalonej słońcem pustyni, skończywszy na skutym lodem pustkowiu. Przez kilka tygodni uczestnicy walczą na śmierć i życie. Zwycięża ostatni trybut zdolny utrzymać się na własnych nogach. " *

Powiem, że książka wywarła na mnie naprawdę wielkie wrażenie. Widziałam oczywiście, że większość osób dobrze wypowiada się na temat tej książki. Mimo to i tak nie mogłam powiedzieć, że spodziewałam się tak świetnej pozycji. Głowna postać, Katniss Everdeen była dla mnie bardzo dziwną postacią. Tu zdawała mi się bardzo sympatyczna, a z drugiej strony trochę odpychała mnie swoim zachowaniem. Dalej mam co do niej mieszane uczucia. Jestem ciekawa jaka okaże się w następnych częściach. Peeta za to wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Ta postać miała w sobie to coś, co przyciągało uwagę.

Jeśli chodzi o pomysł książki to jest genialny. Naprawdę świetny. Wykorzystanie pomysłu w praktyce, też jest zniewalający. Powiem, że czytając książki często zauważa się bardzo dobre pomysły. Jednak jak już patrzy się jak ten pomysł autor użył, można często się zawieść. Dlatego jestem naprawdę zdanie, że ta książka jest godna uwagi ze względu na akcję, pomysłowość, bohaterów, wykonanie.

Polecam ją tak samo młodzieży, jak i starszym, którzy chcą poznać świat, w którym nie wszystko jest idealne. Dla tych, którzy chcą doświadczyć strasznego okrucieństwa, które też w naszym świecie się przejawia, jednak w całkiem inny sposób.

* str. 22

Ocena: 10 / 10