30 września 2012

Eva Völler - Magiczna Gondola

Wenecja. To właśnie tam wakacje z rodziną spędza siedemnastoletnia Anna. W ciągu dnia jej rodzice zajmują się swoimi sprawami, a jej pozostaje samotne zwiedzanie miasta. Podczas jednego z takich spacerów po Wenecji jej wzrok ląduje na czerwonej gondoli. To dziwne. W końcu wszystkie według prawa muszą być czarne. Podczas parady historycznej znów ją dostrzega. Przez przypadek zostaje wepchnięta do wody, a zaraz potem na pokład gondoli wyciąga ją niesamowicie przystojny mężczyzna. Gdy próbuje zejść coś się dzieje. Świat zaczyna się rozpływać. Nagle budzi się. Wszędzie jest ciemno. Ludzie chodzą ubrani w stare stroje z innej epoki. Anna chce tylko wrócić do hotelu. Jednak okazuje się, że przeniosła się w przeszłość do XV wieku.

21 września 2012

Lauren Oliver - 7 razy dziś

Kiedy pierwszy raz natknęłam się na tą książkę na jakimś blogu od razu mnie zachwyciła. Wszystko mnie zachęcało... Tytuł. Okładka. Opis. Recenzja. Wszystko było tak idealnie, że od razu pomyślałam, że muszę ją mieć. Muszę ją przeczytać. I niedawno nadarzyła się okazja. Będąc na Targach Książki w Katowicach zobaczyłam tą książkę przy stoisku wydawnictwa. Tak mnie kusiła, że w końcu ją kupiłam.

Sam to ładna i popularna dziewczyna uczęszczająca do Liceum. Ma idealnego chłopaka, trzy najlepsze przyjaciółki. Nie ma się o co martwić. Jest Dzień Kupidyna. Jej ulubiony dzień w roku. Potem wieczora impreza i ... Następnego dnia budzi się i z przerażeniem patrzy na datę 12 lutego, Dzień Kupidyna. Kolejny raz przeżywa ten sam dzień i co stanie się dziś ?

14 września 2012

Klejki: Japoński

Prosząc do recenzji fiszki od wydawnictwa Cztery Głowy otrzymałam także klejki języka japońskiego. Gdy je zobaczyłam w pudełku zaraz pojawił się u mnie uśmiech. Dlaczego? To proste. Ostatnio oglądając anime, słuchając muzyki zakochałam się w języku japońskim i sama chcę się go nauczyć. Nie chodzi tu o niesamowite posługiwanie się tym językiem, ale po prostu podstawy i to aby coś rozumieć oglądając np. anime bez napisów.

Klejki składają się z 98 naklejek, które można wszędzie przylepić. Na takiej naklejce jest słowo polskie (małe w prawym dolnym rogu), słowo np. w moim przypadku japońskie oraz słowo japońskie zapisane tak jak się także pisze (znakach kanji).

Plus :
+ są o bardzo wygodnych wymiarach, że można je nakleić na prawie wszystko,
+ jeśli używa się czegoś często łatwo można zapamiętać jak daną rzecz mówi i pisze się w danym języku,
+ nie zostawiają śladów na przedmiotach, więc jeśli chce się je ściągnąć nie ma problemu

Minusy:
- jeśli się jakiś rzeczy mało używa to trudno się jest nauczyć ich nazwy,
- nie zawsze zwraca się na takie karteczki uwagi, a z czasem można się przyzwyczaić i nie zwracać na nie uwagi,
- nie najlepiej wyglądają dekoracyjnie ...

Podsumowując klejki mają swoje plusy i minusy. Są bardzo fajne i przydatne, ale jeśli czegoś często używamy. Polecam je tym na pewno, którzy są wzrokowcami, bo będzie im się łatwo tego nauczyć. A także tym, którzy chcą wypróbować różne metody uczenia się języków.

Tytuł: Klejki. Język Japoński
Wydawnictwo: Cztery Głowy
Ocena: 6 / 10

Dziękuję bardzo wydawnictwu za tą miłą formę nauki języka


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...