06 maja 2015

P.C. Cast + Kristin Cast - Naznaczona


Początkowo myślałam o tym, aby nie pisać recenzji o serii "Dom nocy". Dlaczego? Bo pewnie większość osób, które w ogóle zaglądają na mojego bloga, pewnie już dawno ma ją za sobą, albo są w takim wieku, że uważają czytanie tej serii za coś co już jest dla nich nieodpowiednie. Jednak mimo wszystko postanowiłam podzielić się z wami moją opinią. Wypożyczając tą książkę zdawałam sobie sprawę, że jest to książka dość lekka i przeznaczona głównie dla młodzieży. Jak pewnie dało się zauważyć, ostatnio miałam dość duży problem z czytaniem, dlatego pomyślałam, że jest to idealna okazja, aby sprawdzić czy przy czymś lekkim jestem w stanie "wrócić" do czytania. Nie myliłam się.

Fabuła nie jest jakaś niesamowita. Zoey chodzi do zwykłej szkoły, ma zwykłych rodziców i przyjaciół. Swoją rodzinę już dawno skreśliła ze swojego życia, oprócz swojej babci, przy której zawsze czuła się wspaniale i która zawsze ją we wszystkim wspierała. W jej życiu jedynym oparciem na co dzień byli przyjaciele. Jednak pewnego dnia zostaje naznaczona i musi się wstawić do Domu Nocy. Została wybrana do zostania wampirem. Zanim to nastąpi, jej organizm musi przyjąć przemianę, a ona odpowiednie szkolenie. W tym momencie traci i swoich przyjaciół i rodzinę, na którą i tak nie mogła liczyć. Jedyną osobą w jakiej ma w tej chwili oparcie to jej babcia, która stara się jej pokazać, że dziewczyna jest wyjątkowa i nie powinna się bać swojego przeznaczenia.


Większość akcji w książce dzieje się właśnie w Domu Nocy. Początkowo bohaterka do wszystkiego i wszystkich podchodzi z dystansem. Z czasem jednak zaprzyjaźnia się z grupką osób, które od tej pory stają się jej nową rodziną. Mimo wszystko cały czas ma do wszystkich ograniczone zaufanie, nawet do własnej mentorki. W książce opisane jest jak Zoey stara się poradzić sobie z nową sytuacją, ze swoimi nowymi mocami, a także odpierać ataki dziewczyny, która uważa się za "pępek świata".

Jak już wspominałam jest to bardzo lekka lekturka. Jednak dla mnie była bardzo potrzebna, ponieważ nawet w tych najprostszych książkach można znaleźć coś, co może nam otworzyć oczy na pewne sprawy lub zaobserwować zachowanie ludzi w jakiś sytuacjach. Ta książka również ma wiele przesłań. Żeby móc je zobaczyć trzeba tylko chcieć. Najważniejsze jest odpowiednie nastawienie wobec lektury, czyli wiedzieć czego się od niej wymaga, a wtedy z każdej książki da się wynieść coś dobrego.

Polecam tą pozycję oczywiście wszystkim nastolatkom, ponieważ w końcu to do nich jest ona głównie adresowana. Zachęcam również wszystkich tych, którzy potrzebują trochę odpoczynku od "wymagającej" lektury, cokolwiek to oznacza. Myślę, że czasami dobrze jest sięgnąć po coś lekkiego. 

7 komentarzy:

  1. Nastolatkom? Ja przeczytałam książkę jako osoba dorosła - podobała mi się, ale seria w końcu zaczyna nudzić. Przeczytałam wszystkie dostępne tomy i dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w sumie wszystkim, którzy nadal czują się młodzi. Nie wiem czemu, ale zawsze czuję, że takie książki są dobre tylko dla młodzieży, bo w sumie ja sama się jeszcze do tej grupy zaliczam. Zobaczymy jak to będzie ze mną, gdy będę już dorosła ;)

      Usuń
  2. Ja mam sentyment do tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już wypożyczyłam kolejny tom i jestem ciekawa dalszych losów Z. :)

      Usuń
  3. Dawno temu, jak dopiero wciągałam się w czytanie książek, zaczęłam przygodę z tą serią. Wtedy, nie mając jeszcze wymagań stwierdzałam, że bardzo lubię Dom Nocy, teraz jednak widzę, że to bardzo przeciętna książka. Dość irytujący jest styl autorek, ale mimo to wytrzymałam osiem tomów przygód Zoey. Ale sentyment mam - początki przygody czytelniczej, te wszystkie Zmierzchy i Szeptem... kiedy to było...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że z czasem jak się więcej czyta i coraz to bardziej wymagające książki, zauważa się dość dużą różnice w stylu, języku itp. Jednak jak się podchodzi już pewnym nastawieniem do takich książek to można się przy nich zrelaksować i nawet nie zważać na dość prosty styl i język ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ja nie mam ją za sobą i pomimo moich 21 lat to mam zamiar ją przeczytać :) Dla rozrywki, a lubię czasami sięgnąć po taką książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Ja się dla Ciebie produkuje, to może i ty byś dla mnie choć komentarz zostawił?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...